rekrutacyjny

Domowa maszyna do pisania: prawdziwa praca czy oszustwo?

Domowa maszyna do pisania: prawdziwa praca czy oszustwo?
Anonim

W dobie Internetu dla wielu otwierają się możliwości pracy zdalnej. Oprócz pracy, takiej jak copywriter, specjalista SEO, projektant i programista, pojawiają się również sugestie, takie jak „maszyna do pisania w domu”. Czy naprawdę można zarabiać w ten sposób i na co wnioskodawca powinien zwrócić uwagę?

Tak więc maszyna do pisania w domu pasuje do pracy na maszynie do pisania. Najważniejsze jest to, że rękopis jest dostarczany lub przesyłany w formie obrazu lub na papierze, a treść jest tłumaczona na format drukowany. Teoretycznie istnieje taka potrzeba. Na przykład jako pomoc dla osób, które mają słabe umiejętności obsługi komputera lub nie są w stanie samodzielnie drukować tekstu. Wcześniej poeci i pisarze przekazywali manuskrypty redakcji, niewielu z nich pisało na maszynie.

Ponadto maszyna do pisania w domu może poradzić sobie z takimi zadaniami, jak czyszczenie po obróbce komputerowej, poprawianie błędów i literówek. Nie jest tajemnicą, że wiele książek, które istnieją tylko w wersji papierowej, trafia do sieci po skanowaniu i późniejszym przetworzeniu przez specjalne programy - OCR. Te aplikacje wyodrębniają tekst lub konwertują go z grafiki. Pomimo ciągłego doskonalenia, daleko im do idealnego uznania. I takie teksty nie zawsze są natychmiast odpowiednie do publikacji lub pracy z nimi. Inną opcją dla zadań jest dekodowanie nagrań audio lub wideo. Maszyna do pisania w domu powinna przetłumaczyć wywiad, raport, wykład na druk.

Oczywiście istnieje taka potrzeba. Główne wymagania to szybkie drukowanie, umiejętność czytania i pisania, zdolność przetwarzania dużej ilości informacji, dostępność i posiadanie programów biurowych. Wydawnictwa i duże firmy mogą również potrzebować maszyny do pisania w domu - na przykład w celu „wbicia” adresu i danych kontaktowych potencjalnych klientów lub reklamodawców do bazy danych. Takie informacje będą następnie przetwarzane i wykorzystywane przez analityków, menedżerów i specjalistów ds. Reklamy. Jednym słowem jest to popularna usługa na rynku pracy.

Jeśli jednak szukamy informacji na temat frazy „maszyna do pisania w domu”, możemy nie znaleźć najbardziej optymistycznych recenzji. Duża liczba prawdziwych osób poszukujących pracy miała szansę stawić czoła oszustwom, wielu użytkowników ostrzega naiwnych i łatwowiernych freelancerów przed oszustwem. Faktem jest, że poważny pracodawca zainteresowany otrzymaniem takiej usługi znajdzie sposób na przekazanie materiałów do rekrutacji. W wielu wydawnictwach i dużych firmach praktykujących uzupełnianie korporacyjnej bazy danych z otwartych źródeł przez wynajętych operatorów proponuje się zakup gazet lub czasopism we własnym zakresie, ale koszty te są zwracane, wystarczy przedstawić fakturę lub czek.

A w reklamach „wymagana jest maszyna do pisania w domu”, niestety, oferty pracy okazują się fałszywe w 70-80 procentach. Wspólny schemat: otrzymujesz list stwierdzający, że w celu przesłania materiałów pocztą, szybkiej komunikacji lub ubezpieczenia pracodawcy (prawdopodobnie w związku z dużą ilością pracy), powinieneś wysłać niewielką ilość pieniędzy do określonego portfela elektronicznego (zwykle do 500 rubli). Po tym - bez odpowiedzi, bez pozdrowienia. Pracodawca znika wraz z pieniędzmi. Zdecydowanie zalecamy: nie wierz oszustom, nie dawaj ostatnich pieniędzy w nadziei na dobrą pracę w domu. Poważne firmy, które będą potrzebować maszyny do pisania w domu, nie stosują takich metod. Zwróć uwagę na skrzynkę e-mail, z której nadeszła odpowiedź. Jeśli jest bezpłatny, istnieje większe prawdopodobieństwo, że stoi za nim oszust. Poważny pracodawca z pewnością podpisze z tobą umowę o wynagrodzeniu w oparciu o stawki akordowe. Przekazuje wynagrodzenie najczęściej nie do portfeli elektronicznych, ale na konto bankowe. Nie zgadzaj się również na wykonywanie znacznej ilości pracy bez przedpłaty. Chcemy, abyś znalazł uczciwego pracodawcę - jest ich również wielu.